W tym wpisie zobaczycie hybrydy w odcieniu szarości oraz brudnego różu z błyszczącym pyłkiem. Właśnie on odgrywa tu główną rolę, bo dostałam go do testów z Born Pretty Store.
Pyłek
przychodzi do nas w srebrnym woreczku strunowym, z którego nie ma prawa
się wysypać. To dobry pomysł, ponieważ jak widać słoiczek w transporcie
na pewno przewracał się na wszystkie strony i trochę wysypał się na
nakrętkę.
Opakowanie ma 5g, nie używa się go dużo na raz, więc starczy na dosyć długo. Możecie znaleźć go TU. Jest dostępny w kilku odcieniach - ja wybrałam nr 589 czyli taki z zielonkawą poświatą :).
Razem
z pyłkiem dostajemy aplikator - pacynkę taką jak do cieni do powiek,
zwięzłą i z dodatkiem silikonowych włókien. Uważam, że taka pacynka to
najlepszy sposób na wcieranie pyłku w paznokcie, o wiele dokładniejszy
niż uwielbiany przeze mnie dotychczas pędzelek wachlarzowy.
Pyłek kosztuje bez promocji $3.29, ale wpisując kod KTSQ10
możecie go mieć 10% taniej :). Nadaje się nie tylko do hybryd, ale też
do zwykłych lakierów - wystarczy, że lakier będzie już prawie suchy,
wtedy bez problemu można wetrzeć w niego ten pyłek.
Ślicznie
się mieni, daje ładny efekt, nie błyszczy przesadnie. Wtarłam go w
lakier hybrydowy (również od Born Pretty Store!) w kolorze pudrowego
brudnego różu i wygląda na nim bardzo delikatnie.
Hybrydki
które widzicie zrobiłam sobie na moich naturalnych paznokciach, bez
przedłużania. Oprócz różowego lakieru hybrydowego od BPS użyłam również
srebrne kwadratowe ćwieki z Avonu oraz ciemnoszary lakier hybrydowy
Artlak :).
Podobają Wam się? :)
Zbliża
się Gwiazdka... Macie już pokupowane prezenty? Pierogi ulepione?
Manicure świąteczny zrobiony? Ja właśnie mam zamiar zrobić jakieś
świąteczne paznokcie, oczywiście zobaczycie je niebawem! :D
ładne połączenie :)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj piekę świąteczne ciastka :D
Cudo :) Czaje się na owy produkt już od bardzo dawna, ale ciągle odkładam jego zakup na później. Teraz jest czas na szaleństwo pazurkowe, więc najwyższa pora się skusić. :P Dzięki za super post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dodaję do obserwacji :)
Kalamira92 blog
Pyłek daje świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńEfekt syrenki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Jakie śliczne! :o
OdpowiedzUsuńmusze kiedyś skorzystać :)
rilseee.blogspot.com
Ot taka zielona syrenka, ale calkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńYour nails look so strong <3 I love the colors!
OdpowiedzUsuń❀ Walking Freckle ❀
Bardzo ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńElegancko i z pazurem :)
OdpowiedzUsuńElegancko i z pazurem :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają! Stonowane, ale nie ma mowy o nudzie, tak lubię! Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńpiękny efekt
OdpowiedzUsuńja mam pyłek z semilaca i nakładam go na prawie wszystkie zdobienia :)
OdpowiedzUsuńSimply gorgeous :-D
OdpowiedzUsuńŁadny efekt daje ten pyłek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny efekt, ale wyglądają przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny manicure :) Z świątecznych spraw to tylko prezenty mam kupione, cała reszta to później :) Jak myślę o tych ostatnich przygotowaniach to już mi się nie chce :D
OdpowiedzUsuńBeautiful! I love the grey and pink together :) the studs are a nice addition too!
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuń